Leśną działkę w podwarszawskiej miejscowości zaczęłam projektować w czasie, kiedy dom jeszcze był w budowie. Właściciele powierzyli mi zadanie stworzenia eleganckiego i kolorowego ogrodu pod koronami sosen.
Ogromnie zapracowana właścicielka posesji potrzebowała prawie „bezobsługowego” ogrodu dla siebie i 17-letniego syna. Choć dom był w trakcie budowy, na działce posadzone zostały już pewne rośliny. W nowym projekcie musiałam uwzględnić ich istnienie. Większość okazów przeniosłam na nowe miejsca, nie zdołałam tylko przekonać właścicielki do usunięcia żywotników spod koron sosen.
GEOMETRIA
Układ kompozycji, nawierzchni, roślin i małej architektury determinowała duża ilość starych, pięknych sosen i architektura budynku. Przestrzeń przed domem ma charakter reprezentacyjny – elegancki podjazd z jasnoszarej kostki granitowej ozdobiłam ciemnymi pasami podkreślającymi kształty rabat i niskich żywopłotów z bukszpanu. Rabaty na tle żywotników wypełniłam karłowymi różanecznikami, zimozielonym barwinkiem, różowymi tawułkami Arendsa. Nad bylinami wznosi się kulista korona klonu ‚Globosum’. Kulistą formę mają również dwa okazałe bukszpany, które posadziłam przy wejściu, do domu. Wzdłuż ściany garażu ustawiłam wielkie marmurowe donice z kilkumetrowymi krzewami iglastymi. Przy furtce znajdował się wielki głaz narzutowy, który pozostawiłam w tym samym miejscu. Jednak główną ozdobą tej części ogrodu jest zegar słoneczny otoczony żywopłotem z bukszpanu. Kształt koła ma również jeden z tarasów znajdujący się w sąsiedztwie podjazdu. Ze względu na różnicę wysokości został otoczony murkiem z kamienia.
TYLKO DLA DOMOWNIKÓW
Przestrzeń prywatna za domem ma bardziej swobodny charakter. Mniej tu geometrii, przeważają nieregularne linie. Znalazło się miejsce dla przytulnej okrągłej altany oraz ogrodowego grilla stojącego na niewielkim placyku. Aby było wygodnie korzystać z paleniska, placyk wyłożyłam wielkimi kamiennymi płytami, które zatopiłam w żwirze. Żwirową nawierzchnię zastosowałam również w wąskim pasku od wschodniej strony domu. Dla zapewnienia domownikom większej prywatności ogrodziłam działkę drewnianymi panelami w kolorze ciemnego brązu.
EKONOMICZNIE
Właścicielce zależało na tym, aby utrzymanie ogrodu nie było zbyt kosztowne. Dlatego lampy nie włączają się jednocześnie w całym ogrodzie. Są przyłączone do kilku różnych obwodów, aby oszczędzać energię elektryczną W miejscach mniej reprezentacyjnych zamiast drogiej granitowej kostki oraz trawnika zastosowałam nawierzchnie ze żwiru i kamiennych płyt. Poza częścią oficjalną posadziłam mniejsze rośliny, które w ciągu kilku lat rozrosną się, osiągając docelowe rozmiary.
PLAN NASADZEŃ:
- klon ‚Globosum’, barwinek ‚Aureovariegata’, różanecznik gęsty
- bukszpan wieczniezielony
- różanecznik gęsty
- barwinek pospolity
- różanecznik
- cis pospolity ‚Fastigiata Aureomarginata’
- klon palmowy ‚Atropurpurea’
- funkia
- cis pospolity
- dereń jadalny ‚Sibirica’
- sosna pospolita
- świerk serbski
- sosna czarna
- pęcherznica kalinolistna ‚Luteus’
- ostrokrzew kolczasty
- języcznik zwyczajny, cis ‚Elegantissima’, żywotnik zachodni ‚Globosa’, hortensja ogrodowa
- jałowiec pospolity, winobluszcz
- kalina sztywnolistna
- cis pospolity ‚Fastigiata’, klon palmowy ‚Atropurpureum’, żywotnik zachodni ‚Globosa’, różanecznik, tawulka Arendsa, rodgersja
- hortensja ogrodowa
- sosna czarna
- hortensja bukietowa, wrzos pospolity, klon palmowy ‚Dissectum’, winobluszcz, berberys Thunberga Atropurpurea Nana’
- bluszcz pospolity
Koncepcja ogrodu
Lidia Wojciechowska
Tekst
Lidia Wojciechowska